Ściana z Board &
Batten

Board & batten to potocznie deska i listwa – i na podstawie tych materiałów tworzy się, coraz bardziej popularną w Polsce, dekorację ścienną. Sami uwielbiamy wykonywać takie projekty i w domu zastosowaliśmy to rozwiązanie już pięć razy – przy czym w każdym przypadku w nieco innej formie. W tej dekoracji chodzi o przymocowanie pionowych deseczek do ściany i zwieńczenie ich listwą poziomą.

Proporcje, wysokość, szerokość nie są sztywno określone, wręcz przeciwnie można ja swobodnie modyfikować i tym sposobem powiększyć, pomniejszyć wydłużyć lub skrócić pomieszczenia - B|B (tak to sobie roboczo nazwijmy) to zatem świetna propozycja dla osób, które niewielkim kosztem chcą naprawdę w spektakularny sposób odmienić swoją przestrzeń. Można także wykonać ‘kratę’. B|B to cudowna dowolność.

Na swoim profil na IG już nie raz pisałam Wam o naszych realizacjach z B|B – tutaj jednak to nowy temat, dlatego krok po kroku opiszę Wam jak wykonać to ponadczasowe zdobienie.

1. Należy wybrać MATERIAŁ – sami wykonywalimy B|B ze sklejki i płyty MDF i u nas ta druga opcja sprawdziła się dużo lepiej. W ostatnich projektach (o których wspominałam Wam tutaj i tutaj) wykonaliśmy najbardziej typową formę board&batten: listwy pionowe zwieczone jedną poziomą oraz dodatkowo narożnikiem – dla ‘zmiękczenia’ całej konstrukcji. Wybralimy gotowe płyty MDF o wymiarach 60X120 cm 10 mm. Następnie można zlecić lub samodzielnie dociąć listewki na konkretny wymiar, my zrobiliśmy to sami, ponieważ wiedzieliśmy, że nie będziemy łączyć listew w pionie (a tutaj zazwyczaj mogą się pokazać małe rżnice w dociętych deseczkach). Ponieważ nasza płyta miała dla nas idealny wymiar to cięlimy ją wzdłuż dłuższej krawędzi i z każdej płyty uzyskalimy 7 listewek o szerokoci 8 cm. Dłuższe (na górę B&B) mieliśmy jeszcze z naszych poprzednich projektów, ale spokojnie można kupić też płyty w innych wymiarach i dociąć je tak, aby odpad był minimalny.

2. Na czym MOCOWAĆ? – testowaliśmy gwoździe, mamuta, a nasze ostatnie odkrycie to silikon, w pokojach chłopców wykorzystaliśmy wszystkie nasze domowe, poremontowe resztki silikonu i jesteśmy pod prawdziwym wrażeniem jak dobrze się pracuje z tym 'klejem'. Po pierwsze pięknie 'rozlewa' się pod listwą i nie odstaje (jak to jest przy mamucie), nie ma konieczności szpachlowania dziur po gwoździach i jest stosunkowo tani. Naprawdę polecamy.

3. Jak ROZMIERZYĆ – może to powinien być pierwszy punkt, bo zanim dotnie się materiał, warto ustalić konkretny wymiar (najpierw płyty – później listew). W naszym przypadku chcieliśmy uzyskać równy podział zaczynając od pełnych listew na obu końcach, z przerwą pomiędzy poszczególnymi listwami w granicach 35 cm. Przed montażem należy nanieść wymiary na ścianę (koniecznie zaznacz zewnętrzną krawędź listwy a nie jej oś – znacznie ułatwi to montaż) i dokładnie sprawdzić czy obliczona szerokość pól wewnętrznych jest wszędzie równa.